Przejdź do głównej zawartości

Polecane

Błąd na portfelu GCC podczas wykonywania SWAP-u

 Dzisiaj garść informacji o błędzie który pojawił się na portfelu  u jednej z osób która przechodziła proces SWAP-u. Błąd ten pojawia się podczas ostatniego etapu przekazywania środków na adres portfela otrzymany w wiadomości e-mail od GCC. Komunikat wygląda jak poniżej: Informacja ta mówi że transakcja została odrzucona ponieważ coiny które chcemy przelać mogły zostać już wydane. Niestety klikając OK jak również czerwonego X portfel tak jakby wykonuje transakcję i coiny znikają z naszego portfela. W komunikacie podany jest również sposób rozwiązania problemu, który postaram się poniżej pokazać krok po kroku. Po wykonaniu operacji pokazanych poniżej będziemy wiedzieli czy mamy coiny, które chcemy wydać czy też nie. Przy procesie SWAP-u zakładam że coiny powinny być dostępne bo ich ilość dostajemy po weryfikacji przez GCC. No to zaczynamy.  Otwieramy nasz portfel i klikamy jak na poniższym obrazku HELP , a następnie w rozwijanym menu wybieramy opcję DEBUG .  Rozwinie się okno jak poniże

Wątroba z drukarki 3D. Innowacyjna metoda polskiego studenta

Jan Witowski, student medycyny Uniwersytetu Jagiellońskiego, opracował innowacyjną, prawdopodobnie najtańszą na świecie metodę druku modeli wątroby 3D. Wydrukowane egzemplarze już pomagają w operacjach pacjentów. Operacje z wykorzystaniem wydrukowanych modeli wątroby 3D są rzadkością. Przeszkodą są przede wszystkim właśnie wysokie koszty.
Student z Krakowa liczy, że dzięki jego metodzie uda się spopularyzować druki wątroby 3D, które przysłużą się medycynie i będą pomagać podczas operacji.

Polski model - 500 zł - 120 EUR, zagraniczny - kilkanaście tysięcy zł - kilka tysięcy EUR

Druki 3D modeli narządów, ułatwiające diagnozę i operację chorego, coraz częściej znajdują zastosowanie w medycynie. Jednak druki wątroby należą do rzadkości. - Wątroba to skomplikowany anatomicznie narząd i wydrukowanie go jest również skomplikowane. Koszt produkcji jednego modelu to 400-500 zł, podczas gdy pozostałych, zagranicznych modeli  -  kilkanaście tys. zł - mówi Jan Witowski.

Niskie koszty produkcji schematu narządu według polskiego projektu wynikają przede wszystkim z możliwości druku w przeciętnej drukarce 3D. Zagraniczne modele są tak skonstruowane, że do ich wydruku potrzebna jest specjalistyczna, droga maszyna.

Drogie drukarki wykorzystują do druku przede wszystkim żywice (przezroczyste, kolorowe, elastyczne) - dzięki temu modele wychodzą całe z drukarki. Zgodnie z projektem Witowskiego plastikowe elementy modelu (odpowiedniki wnętrza wątroby) drukowane są osobno, a później "zalewane" odpowiednim silikonem (który przybiera kształt wątroby).

Znalazł materiał, który zastąpił żywicę

Polskiemu studentowi udało się znaleźć materiał, który jest przezroczysty (model wątroby musi być przezroczysty, by było widać wewnętrzną strukturę narządu) i zastąpił przezroczystą żywicę w drogich drukarkach. - Wybrany przez nas silikon świetnie się sprawdza, więc możemy ominąć bardzo drogie maszyny i używać zwykłych drukarek, które można dosłownie postawić na biurku - wyjaśnia.

- Nasze rozwiązanie nie jest w niczym gorsze niż to wielokrotnie droższe, proponowane za granicą - zapewnia Witowski.

Na razie jego model znajduje zastosowanie w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, jednak zainteresowanie nim rośnie wśród chirurgów polskich i zagranicznych. O wynalazku pisze już specjalistyczna prasa zagraniczna.

Precyzyjna lokalizacja zmienionych tkanek

Model wątroby 3D dokładnie odwzorowuje strukturę chorego narządu, dzięki czemu pozwala lekarzom w trakcie operacji bardziej precyzyjnie niż tomografia komputerowa znaleźć zmienione tkanki, w tym guzy, których położenie bywa ciężkie do wykrycia przy pomocy standardowych metod obrazowania.

- Z ogromnym entuzjazmem podchodzimy do tego typu modeli, bo pozwalają przedoperacyjnie wyjaśnić niektóre zawiłości anatomiczne, które mogą nas zaskoczyć w czasie operacji. Dzięki takim wydrukom wiemy, jaką strukturę ma narząd, co ułatwia planowanie i przebieg operacji - mówi dr hab. Michał Pędziwiatr, chirurg w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie.

Jak wyjaśnił, głównym wskazaniem do operacji wątroby są przerzuty innych nowotworów (głównie raka jelita grubego) do tego narządu. Lekarz dodał, że nie ma wielu ośrodków w Polsce, które zajmują się operacjami wątroby i w związku z tym "wydaje się, że liczba pacjentów wymagających operacji jest większa niż liczba miejsc, w których można te operacje wykonać".

A dlaczego o tym piszę, a dlatego, ze gdy zacząłem zdobywać jakieś pierwsze informacje na temat drukowania 3D to myślicielem sobie, ze to jakieś niestworzone rzeczy które w Polsce pojawia się za może 50 lat. To było w styczniu czy lutym tego roku. Dzisiaj mamy koniec maja a okazuje się, że student z Krakowa oddalonego od Łańcuta o jakieś 190 kilometrów odkrył nowy sposób na wydrukowanie modelu wątroby za pomocą drukarki 3D. To zaczyna być całkiem realne., ale to nie koniec. okazuje się po przeczytaniu paru pierwszych zdań że tym studentem jest osoba, która do liceum chodziła w Łańcucie czyli w moim rodzinnym mieście. i to jest dla mnie właśnie takie niesamowite.

Komentarze

Popularne posty